11i3.....

http://www.youtube.com/watch?v=nI-thv9VB5A

Czasem zastanawiała się dlaczego milczy zawsze wtedy, kiedy jest jej źle, kiedy życie przesłania czarna mgła, a serce bije nierytmicznie i bez nadziei na przyszłość.  To była jej cecha, którą znali tylko najbliźsi przyjaciele. Kiedy jest cisza, to znak, że ptrzebuje pomocy, że jest źle, odcina się i cierpi sama, niezdolna żeby wypowiedzieć słowo, by wystukać literkę na klawiaturze swojego laptopa. Często zastanawiała się jak to jest, że jej życie doprowadziło do tego momentu, w którym właśnie się znalazła. Nie, nie rozumiała tego zupełnie. Tak jakby wszystko to, co działo się do tej pory, nie było rutyną, nie było cechą jej charakteru, nie było nią samą.

  Jak to możliwe, że to ja, ta sama co przed kilkoma miesiącami, a inna. Zupełnie inna& Tak trudno zrozumieć samą siebie. Te kolory,to życie złapane za nogi i trzymane mocno. Darowane, zupełnie i całkowicie cudownie kolorowe. Może trzeba było przeżyć tak wiele, by zamilknąć znowu? Może& Tego wolałaby uniknąć, bo jeśli to pierwsze, zupełnie niecodzienne milczenie jest nagrodą za to, co było, to bardzo, bardzo drogo zapłaciła. Nie! Nie można tak myśleć, przecież to ma już za sobą, teraz tylko to milczenie, z którego najtrudniej się wytłumaczyć, bo kto zrozumie zmianę w życiu taką prawdziwą, realną i na dobre. Kto pojmie milczenie z braku czasu by zwyczajnie włączyć komputer, bo akurat życie dało szansę, o której marzyła tak długo i do której przygotowywała się tak pracowicie. To wszystko nie tak, zupełnie nie tak& Życie zmieniło swój kierunek na ten, który prowadzi w górę. Jej myśli nabrały kształtów, a marzenia wreszcie zaczynają się spełniać. Tymczasem ona nie ma kiedy otworzyć kompa i napisać do przyjaciół. Ona milczy tak, jak przez te wszystkie lata właśnie wtedy, kiedy było bardzo, bardzo źle. Czy ktoś potrafi zrozumieć walkę o to, by daną szansę wykorzystać? Dużo, bardzo dużo pracy kosztowało ją dojście do dnia, kiedy może nie zasypiać przykryta książką przygotowującą ją do następnego świtu. Teraz spokojnie i z uśmiechem na ustach będzie mogła powiedzieć światu, tym bliskim i tym dalekim, że wreszcie zdarzyło się coś, co budzi nadzieję na przyszłość, że ona walczy o to, by tę szansę wykorzystać. Milczy zupełnie niecodziennie i z zupełnie innego powodu  - pierwszy raz w życiu, bo zawsze musi być ten pierwszy raz&