Czasami wole być zupełnie sama. Każdy myśli sam. Czasem po mojej głowie chodzą słowa nie do powiedzenia ale je napiszę.
Przeczytać można wszystko o wszystkim, tak wiele zostało już napisane, bardzo wiele, ale brakuje tego co jest moje, prawdziwe, co będzie kiedyś wyśmienite i marne, zabawne i ponure, a ja się pod tym podpiszę. Bo będzie to moje. Gdzieś w koncie za szafka uwiję swoje gniazdo i zacznę pisać. Może mi się uda opowiedzieć, parę zdań.
Przykuję się do łóżka, nie będzie mnie widać, nie będzie mnie słychać tylko serce moje będzie biło. Będę pisała dopóki nie zrobi się spięcie.