na poczatek troche moich zdjec. a ze nie mam ich duzo a ostatnio nie robilam daje to.
jest z około jesieni 2oo5.
wiem ze ble ale przedstawia całą mnie: mam brzydka fryzure, jak zawsze; w pol usmiechnieta (lub zniesmaczona bo nie zdazyla sie usmiechnac do zdjecia a t odla tego ze jest taka głupia i nie załapała ze to juz foty robione), jak zawsze; cos mi nie wychodzi (w tym przypadku spada torba z lewego ramienia); krzywo stoje (a na codzien krzywo stapam po ziemi).. cala ja. jeszcze poszarzala. ha. ale na codzien usmiechnieta i zadowolona, wiec tu sie nie zgodze (x
fota nie jakas olsniewajaca ale ze zaczynam musze dac cos dobrze przedstawiajacego mnie.
a teraz wy. czekam na odpowiedzi co do waszych opini.
/pozdrawiam*: