PIH
Co mam powiedzieć? Naprawdę nie wiem.. Poza tym, że byłeś moim przyjacielem.
Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą, nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo.
Ty decydujesz o czynach, nigdy czyny o tobie. Godzinami ćwiczysz pchnięcie w serce nożem..
Zasznurowane usta tam kończy się sen. Życie więźnia zgniata zaciśnięta pięść
Stoisz w oknie, wspominasz, patrzysz na ten cmentarz. Pamiętasz? Nadzieja umierała ci na rękach..
Sam na sam, sam, sam ze sobą. Gdy nie masz już siły pluć w twarz wszystkim swoim wrogom.. Chciałbym ci pomóc, serdecznie z serca, ale to tak jakby ślepiec chciał prowadzić ślepca..
Życie nam przejdzie gdzieś blisko obok, jeśli zabierzemy w przyszłość wczoraj ze sobą.
Niczego nie da sie naprawic, wyjasnij, wymienic. Naszych problemow nie rozwiąże juz telefon. kolejny raz w sciane uderzam piescia.
W ciemności chcę wydrapać światło, o tym marzę. Chcę przestać być pękniętym zwierciadłem twoich marzeń..