! Yoł !
Dawno nie pisałem
odnalazłem chwilę czasu i fote jakąś.
Zero stresu, trochę czillu w tym życiu
wyjebane na wszystkich i wszytko
i mimo tego iż nie chce mi się trenowć głównie przez pogodę
to i tak mam progres, a do tego dochodzą książki.
Terrego Prathetta zjadam tom po tomie.
Backflipy .. ha ! nie robiłem przez miesiąc
dorwałem materac i zrobiłem najlepszego w życiu
ironio... jakie to piękne gdy nic nie robisz a masz progress
ale Brzusiu urósł , zapuścil się w gąszcze puszczy
za sprawą różnych aspektów , materialnych.
Znajomi się kłócą , inni chleją i nie ma z nimi kontaktu
dochodzę do wniosku ,ze prawda jest taka
że życie jest jak.. przedstawienie w teatrze
Jesteśmy jednym aktorem pośród złych fantazji
jak to nawinął Sokół.
Sentyment do fotki gdyż , wszamuje te czipsy
po ciężkich dwóch godzinach basenu ___
w dodatku z moją kochaniutką byłą x)___