Z wakacji z Macikiem- plac. ;*
Ej ej Białystok <3 ;** <będę, będę>
i zadzwonie- na domofon, tak jak się umawialiśmy K. ;* :))
I dzięki za rozmowę, już mi lepiej ;] ;*
-Czego ty od niego chcesz? Żeby ci codziennie róże przynosił,
nie spóźniał się, był punktualny, przyjeżdżał po ciebie,
robił sto tysięcy niespodzianek?!
-Nie, żeby mnie kochał..