No to 100
Po wielu, wielu trudnościach, w końcu mamy zdięcia.
A to jedno z moich ulubionych.
Wszędzie czuć wiosnę, jej pierwszy zapach. Najpiękniejszy okres w roku.
I zapowiedź czegoś nowego. Niestety powoli czas się żegnać z tym co tu i teraz.
A jednak! Wyczekuję tych zmian uchachana jak małe dziecko.
Jednocześnie- chyba się w kwietniu i w czerwcu zapłaczę.