Nudziło mi się wczoraj trochę, więc zrobiłam taki maly fotomontaż. :)
Póki co wszystko idzie po mojej myśli i mam nadzieje, że się to nie zmieni.
2 tygodnie(niecałe) do przyjazdu mojego skarba i 3 do 18stkowej imprezy
(na którą się bardzo cieszę) z moją przyszłą szwagierką i innymi. :)
Pogoda dalej dopisuje, a już myślałam, że się całkiem zepsuje
po weekendzie. A więc trzeba wyjść na dwór i zaciągnąć się
jeszcze raz tym cudownym wakacyjnym powietrzem.
Planuje coś zrobić z włosami, bo nudzi mnie już cały czas
to samo, ale nie chciałabym znowu krótkich... Ciekawe co
mama powie na pomuysł, który mi siedzi w głowie. ;)
Miłego dnia życzę wam kochani.