Będą pyyszne ciasteczka.
Po seansie "Igrzysk Śmierci" (które z całego serca polecam obejrzec) zabraliśmy się za pieczenie, ponieważ dzisiaj mam straszną ochotę na coś słodkiego.
Dla czepialskiego z poprzedniej notki : to zdjęcie również zostało zrobione już wcześniej i tak teraz ta damm się pojawiło. Jak zdążę zrobic zdjęcie moich pysznych maleństw to je również wstawię chociaż sądząc po tym, jak wszyscy uwielbiają te ciasteczka w naszej rodzinie będzie ciężko.
Najgorsze jest to, że jutro znowu czeka nas ukochana szkoła, a ja jeszcze nawet nie wzięłam się za lekcje.
Kocham cię mój skarbie. A. :*