Strach przed samotnością.
Strach przed ciemnością, która zapełnia wyobraźnie demonami.
Strach przed zrobieniemczegokolwiek co wykracza poza ramy dobrego wychowania.
Strach przed ludzką oceną.
Strach przed sprawiedliwością, która nieustannie wytyka najmniejszy błąd.
Strach przed wygraną i przegraną.
Strach przed miłością i odrzuceniem.
Strach przed przyjęciem zaproszenia w podróż w nieznane.
Strach przed zmianami.
Strach, że nikt nas nie zauważy mimo naszych wad i zalet.
Strach, strach... . .
Zycie to dyktatura obezwładniającego strachu.
Brak czasu na cokolwiek.
Zapewne zauwżliscie, że nie ma mnie tu za często, ale postram się wszystko nadrobic.
Tylko, że za bardzo lubie jesien na to by spędzac ją przed kompem. tak więc wróce tu wkrótce.