jestem załamana :(
w piątek złożyliśmy w końcu dokumenty do banku. teraz tylko czekać na werdykt. Długo się nie pocieszyłam. W szkole się sypie. Jedno wielkie g...no. Sekretarka to chyba najbardziej nieodpowiedzialna i niekompetentna osoba na tym stanowisku jaką znam. Czas zrozumieć, że szkołą jest tylko dla papierka a nie dla ocen :/
Na domiar złego pożarłam się z mężem... Jedno wielkie załamanie... niech ten tydzień sie skończy!