053.

cudowne wakacje z tym najważniejszym <3

Olly już wrócił. Jest pięknie. W ten piątek kiedy przyjechał już do LA obchodziliśmy jego 25-te urodziny, które obchodził właśnie 15 lipca. Byliśmy tylko my, tylko ja i on. To były wspaniałe chwile. Ogólnie moje życie nabiera coraz większego sensu,a to tylko dzięki niemu. Moje życie zmieniło się o 180 stopni, ale to w pozytywny sensie. Czuję się teraz szczęśliwa i spełniona. Dopiero teraz wiem, że żyję. Problemów jest coraz mniej, coraz bardziej zaczyna się wszystko układać. Nie wiem czy tak już będzie do końca czy  to tylko cisza przed burzą. W każdym bądź razie bądźmy dobrej myśli. Chciałam was też przeprosić, że tak rzadko tu bywam. Są wakacje, cudowny czas, Olly itd. Sami rozumiecie jak to jest. Wakacje są od tego, aby z nich korzystać, a nie siedzieć w domu przed laptopem. Do kolejnego napisania kochani! Trzymajcie się!

od autorki:

jej jak rzadko tu teraz bywam..

przepraszam was kochani ;c