Znowu nie odzywałam się do was kilka dni. Tak to już jest jak są wakacje. Różne nieplanowane wyjazdy, wszystko na spontanie i wtedy szkoda marnować czasu na siedzenie w domu przed laptopem, sami zreszą pewnie rozumiecie. Ogólnie wakacje mijają mi dobrze. Nawet mogę powiedzieć, że bardzo dobrze. Jak na razie zero zmartwień tylko wspaniała zabawa z bliskim osobami i tego się trzymajmy. Wczoraj Kendall zabrała mnie na imprezę.. tym razem nie do Justin'a. Bawiłam się tam zdecydowanie lepiej niż na poprzedniej imprezie, na którą zabrała mnie moja siostra. Poznałam paru nowych ludzi, więc jest fajnie.
Mój kochany chłopak wraca już w piątek. Nie mogę się doczekać jego przyjazdu. Niby nie widzieliśmy się parę dni, a tęsknie za nim jakbym nie widziała go dobre parę miesięcy. Dzwoni do mnie codziennie wieczorem, rozmawiamy zawsze długo do późna w nocy. Dziś też będzie dzwonił za niedługo. Cieszę się, bo chociaż mogę wtedy usłyszeć jego ciepły i cudowny głos. Ah.. marzenie. Będę kończyć. Właśnie Olly już się dobija na telefon. Dobranoc! xx
od autorki:
bez ładu i składu ta notka..
na @valenss dodam coś jutro
dziś już nie dam rady, mam za sobą ciężki i nie miły dzień
+ przepraszam za kilkudniową nieobecność :)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Cashel lilina:) dorcia2700... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone