051.

coś słodkiego na ponury dzień <3

Dzisiaj mam trochę luzu, nic nie robię, siedzę w domu przed tv i ciągle coś jem z nudów. Chętnie wyszłabym gdzieś na dwór, ale za oknem nieciekawa pogoda i jakoś chęci opadają na cokolwiek. Olly wyjechał na kilka dni do rodziny, jego matka go oto poprosiła. Nie sprzeciwiałam się, bo domyślam się, że ten wyjazd rodzinny mógł być dla niej ważny. Nie chcę psuć ich relacji, to by było nie fair z mojej strony. Także kilka dni przerwy dobrze nam zrobi. 

Nie mówiłam wam jeszcze tego.. moja kochana siostrzyczka Kendall wygadała się mamie, że jestem z Olly'm. Opowiedziała jej wszystko z szczegółami, ile ma lat, skąd jest,, kim jest etc. Oczywiście wczoraj miałam już telefon od niej i nudną pogadanke m.in. , żebym uważała, nie robiła niczego głupiego i że mam być rozsądna. Opowiedziałam jej jaki jest Olly, chyba trochę się uspokoiła. Spodziewałam się po mojej matce innej rekacji, myślałam, że będzie krzyczeć i robić mi głupie wyrzuty, a była całkiem spokojniejsza niż zawsze. Cieszę się, że nie zrobiła mi z tego powodu wielkiej afery i nie zabroniła z nim kontaktu. Pierwszy raz w życiu jestem zaskoczona jej zachowaniem, oczywiście na plus. Ja uciekam dalej przed tv. Khloe niedługo wróci z pracy, więc nie będę już się nudzić. Miłego kochani! xx

od autorki:

nudnoo jakoś dziś.. ;o