Zdjęcie troche nie ocenzurowane ale trudno
Daje lepszy efekt ;D
Ogólnie to jest ręka Natalki.
Zawsze każe mi sie smerać, miziać i mazać na lekcji więc jej strzeliłam kamasutre na ręce,
a co sobie będe żałować ;D
To było napewno na fizyce, a później biedna szła do tablicy...
Ok. Ogólnie dzisiaj praca na matme u Aśki.
Wkur.iające te moje dziewczynki.
Natalka zruchała mi tyłek łącznie ze 40 razy i mało jej było.
Policzyła coś, co źle jej wyszło i musiałam jeszcze raz liczyć
a Dżoana mi jeszcze wypomniała że nic kuuwa nie robiłam.
Dzisiej i wczoraj mam takie smętne dni że aż żal na mnie spojrzeć.
Płacze bez potrzeby... może to zespół napięcia przedmiesiączkowego. Nie wiem xD
Ale z mamą dzisiaj pogadałyśmy i razem jak dwie cioty- niedoroby ryczałyśmy.
To pewnie pogoda! xD
no więc... Olewa totalna. dziękuję bardzo.
I nie wiem co robie i nie wiem co chcę...
Help.
-'- Apocalyptica -'-
Usta jak magnez, splataja się ręce
Mniej serce i zaglądaj w serce.
Nie jestem głupcem a mimo to szaleje
I nie rozumiem Co się ze mną dzieje.