Jestem w 2 LO.
Szkoła bardzo fajna..
Tylko klasa średnia...
no ale przeżyję..
muszę.
Muszę sobie załatwić [jesli się uda] franca , pianino i zacząć jeździć na konie.
Poza tym chciałabym jeszcze taką jedną rzecz oraz niewiem czy chodzić na chór.
Myślę czy nie wstąpić do szkolnego samorządu....
hm?
Ehh..... szkoda ,że pewna osoba mnie nie widzi..
Oczekiwałam zbyt dużo po liceum..
Dostałam bardzo mało własnej wizji...