Cześć mordy.
nie było mnie tu z dobre poł roku, nie mam czasu, zblizają się swieta jest magiczny czas czy jakos tak
koniec rozzalania się, jest tak samo jak było bez zmian non stop praca szkoła, ale co lubie to, za rok czeladnik mam juz modelów
cieszę się bardzo, mam nadzieje ze pojdzie wszytko z płatka i otwtorze swój salon narazie to mnie tylko trzyma i jest najwazniejsze.
co do miłosci nie ma jej dalej nic na siłę. Jest sobota nie mam siły na nic wstałam o 14;05 poniosło mnie troszkę.
Na sylwestra były plany jednak moja praca nie pozwala mi na wyjazd. - takie zycie, tymczasem idę posprzatac i robic coś porzytecznego.
Nie wiem kiedy tu zawitam poraz kolejny wiec na przyszłość WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZESLIWEGOO NOWEGO ROKU ;)