nowy, lepszy początek nowego życia, zaczynam w NIEDZIELĘ ! <3
Własne mieszkanie, jej. { przeraża mnie tylko ta odpowiedzialność} . - przynajmniej normalnie. 0. dojazdów do szkoły <3
generalnie to to jest po chuju, jak zawsze. ;> ale da się zyć. łooo / brat ogarnij, bo naprawdę Ci wpierdole!
już niedługo odżyje, i nie będę musiała wysłuchiwać mojej mamy, brata i reszty otoczenia..
eh, daje sobie 3 dni i bede tęskniła. - mniejsza. lecę biegać !
" jedni się wieszaja, inni skaczą z mostu. "
wariuję. -.-