Jakże cudownym dniem okazała się środa. Najpierw mały spacer, potem to spotkanie, i mały "rajd " miastoznawcy( Oh, każdy mógł dojść do Arkonki, nie znamy całych okolic szczecina). Wszystko dzięki Tobie. Nic dodać, nic ująć.Po prostu zwykłe chwile szczęścia. dziękuję za całe popołudnie i wieczór:*