photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 SIERPNIA 2008

Gdybym miała piękną twarz, najpiękniejszą, byłabym fantomem. Odlanymi i sklejonymi dwoma połówkami silikonu, które nie mogą ani myśleć ani czuć, żadne z tych dwóch i w ogóle chyba nic. Nikogo nie obchodziłabym wtedy, wiem przecież o czym mówię. Fantom jako ozdoba u boku mężczyny. Nie ma rozmów o związku, nie ma uczuć, nic tylko ten cholerny błysk, jak diamenty, jak błyszczą wszystkie silne i piękne kobiety przy nieudacznikach, którzy tak bardzo pragną sławy, że będą wypijać twoją krew tylko po to, żeby trochę bardziej błyszczeć. I te przyjaciółki, tete a tete, ale co to za spotkanie skoro i one chcą tylko przejąc trochę tego blasku dla siebie. Jakby to światło było zarazilwe, ale nigdy nie jest bo prócz nieskazitelnej buzi zawsze towarzyszy im smutek. Smutek rajskiego ptaka zamkniętego wklatce.Całe szczęście, ten problem nie dotyczy mnie, nie dotyczy mnie z nieznanego mi powodu. Może moja twarz nie ma blasku, może nie jest piękna, nie wiem. Ja mam to szczęście, że ludzie słuchają mnie szczerze, słuchają mnie bliscy i słuchają mnie obcy. Nikt nie marzy o pocałunkach ze mną ale to ja jestem całowana ze wszystkich najczęściej. Spijają moje słowa delikatnie, trochę jakby były słodką trucizną a trochę jakby miały być wybawieniem, którego gdy wypije się za wiele, rozsadza mózg i serce rozpryskuje się na milion kawałków. Nie zawsze obchodzą się ze mną ostrożnie, nie zawsze szczędzą mi słów nagany ale zawsze wracają. Wracają do mnie nawet kiedy byli pewni, że już ich nie dotyczę. Kiedy ja też byłam tego tak niesamowicie pewna. Zdarza się przecież nawet, że mają mi za złe, że wyglądam tak dobrze, że przyciągam uwage czym innym niż by sobie życzyli,wtedy mówią, że musze się bać, muszę uważać.

 

 

tworzę swój wyimaginowany świat.

Info

Użytkownik nelkka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.