loosely E tam. Nie patrz w przyszłość. Skończy się jak się skończy, Jak na razie dbaj o chwilę obecną. Taki jest mój przepis na życie. Powiedzmy, że jak na razie działa.
fantastique jejku jak tak bedziesz mysleć, to faktycznie nic cie nie bedzie cieszyć, a powinny nawet zwykłe codzienne sprawy, drobne ale powinnaś umieć sie nimi cieszyć.;*
rmakc hm. dlaczego Ty chcesz zawsze obrywać?
wiesz.. człowiek to istota, ktora świadomie nie da sobie krzywdy zrobić i przeważnie wybiera osoby nadające się do takowego wykrzyczenia. właściwie pisząć tak miałam na mysli bardziej wyżalenia się, opowiedzenia o swoich przeżyciach, przyznanie się do słabość.. co wielką sztuką jest i trochę powalczyć z samym sobą trzeba. ;)
przynajmniej tak mnie się wydaje [?] ^^
i tu Cię nie rozumiem, ale i tak jest mi baaaaaaardzo miło ;)*
~Ozim Moje życie jest nie kończącą się historią . Po co happy end ? lepiej trwać, istnieć . Po to właśnie żyjemy aby do tych 70 czy 80 lat dotrwać i umrzeć . Poco happy end w wieku twoim 15 lat ?? Tyle można zrobić tyle może sie zmienić przez to ze nie jest zawsze idealnie . Wiesz jak by było monotonnie ? Wcale by to nie było dobre. Bez Cierpienia nie ma prawdziwego szczęścia .Są od siebie zależne . papa Uśmiech droga pani !!!!!!!!!