No i proszę. Moje małe dzieci na wydanie. Myślę że 6zł za sztukę to dobra cena. Zobaczymy jak z tym pójdzie;)
Jeśli chcesz to pisz:)
Pogoda jak na razie nie dopisuje, więc trzeba szukać zajęcia co by z nudów nie zapaść w śpiączkę. Z siostrami oglądam Harrego Pottera, po kolei wszystkie części, a jak ich nie ma to bransoletki zajmują sporo mojego wolnego czasu. Nadal nie zrobiłam nic do szkoły. Oni mnie tam zabiją jak przyjdzie powakacyjny przegląd prac. Nic nie poradzę, że ze mnie taki leń pieroński. Muszę stanowczo nad sobą popracować, bo źle ze mną będzie.
Nom w niedzielę moje siostry jadą na obóz wędrowny. Ja bym nie wytrzymała na takim czymś. To nie dla mnie. Pięć dni w domu bez nich to z jednej strony fajnie, a z drugiej beznadzieja. Co ja będę robić przez cały ten czas... Nie chce cały czas na kompie siedzieć. muszę coś wymyślić. Niech moje szare komórki się wysila trochę, bo już się pokryły dość grubą warstwą kurzu. Przydałoby się odkurzyć je wreszcie, bo potem już będzie trudniej.
Jak czegoś dziś nie naszkicuję chociaż to nie wiem co zrobię sobie, ale nie będzie to miłe... :P