photoblog.pl
Załóż konto

Wschód: 07:50

Zachód: 15:37

Tranzyt: 11:44

Długość dnia: 7:47

Zodiak: Koziorożec

 

Jejku jej. To było bezcelowe. Całe wicie się. I wycie. Ale patrząc na stare, smutne twarze ludzi widział, że wszyscy się wiją. Coraz bardziej, depcząc sobie po piętach na zbyt wąskich schodach. A gdy przypadkiem, błądząc uliczkami o zapachu cynamonu, trafiał na swoje lice - nie poznawał. Czyje to były lekkie fale na głowie, jak u bożyszcza małego, anielskozłote? Czyje żenazne ozdoby na twarzy, przesuszone dłonie? Zmarznięte wagi, schowane pod warstwami wełny. Wszystko było już inne. Czy gorsze. Czy dziwne. Nie wiedział. Wszystko się zapętliło. Jak pies goniący własny ogon. A on szczególnie. 

 

Kategoria:
Epeisodion.
Dodane 28 GRUDNIA 2016
1549