Wschód: 06:39
Zachód: 18:26
Tranzyt: 12:32
Długość dnia: 11:47
Zodiak: Waga
Od kremowych ścian, wyjątkowo zagraconego i ciemnego pokoju, odbijało się nieme wycie, woładnie stada. Bezdźwięczne, głuche i pełne cierpienia. Wycie do księżyca. Kiedy był mały chciał wierzyć w to, że na księżycu żyją wampiry tudzież inne stworzenia. Wtedy mógłby mieć przyjaciół. Leżał skulony, wpatrując się szeroko otwartymi, suchymi oczami w ciemną pustkę, a jego kość biodrowa wbijała się w twardy materac, pozostawiając po sobie uczucie niewygody. Dłonie miał ciepłe prawie jak lód, a brudne włosy delikatnie oplatały szyję, sięgając nieco za obojczyki. Przybywała apatia. Poczucie ogólnej nicości i nieszczęścia, wyglądało na jego ciele jak zaraza. Od ud, przez biodra i brzuch, aż po nadgarski, sięgało do samej szyi. Wsunął papierosa w rozciągniętą dziurkę lewego ucha i przyciągnął zgięte, długie nogi jeszcze bliżej w stronę brzucha. Palił tytoń w sumie raz w życiu.
28 GRUDNIA 2016
29 SIERPNIA 2014
30 MARCA 2014
25 MARCA 2014
18 STYCZNIA 2014
5 GRUDNIA 2013
25 LISTOPADA 2013
17 LISTOPADA 2013
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames