Pogromcy wszelkiego syfu i ektoplazmy, napieprzają Dubstep'y. Magiczna połapka i każdy duch jest nasz. Mimo że całość jakoś nie kojarzy mi się pozytywnie, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i postaram się obrócić te wspomnienia na coś co będzie wzbudzało uśmiech. Przynajmniej przebrania mieliśmy fest. Pozdrawiam odśnieżaczy czarnej dupy na których się nie przejechałem.
Widocznie pewne sprawy muszą pozostać niewyjaśnione, oby tylko to się nie odbiło na jednej z nielicznych rzeczy na których obecnie mi zależy.
A teraz tekst piosenki, która ostatnio jest moją ulubioną:
Pogromcy wszelkiego syfu i ektoplazmy, napieprzają Dubstep'y. Magiczna połapka i każdy duch jest nasz. Mimo że całość jakoś nie kojarzy mi się pozytywnie, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i postaram się obrócić te wspomnienia na coś co będzie wzbudzało uśmiech. Przynajmniej przebrania mieliśmy fest. Pozdrawiam odśnieżaczy czarnej dupy na których się nie przejechałem.
Widocznie pewne sprawy muszą pozostać niewyjaśnione, oby tylko to się nie odbiło na jednej z nielicznych rzeczy na których obecnie mi zależy.
A teraz tekst piosenki, która ostatnio jest moją ulubioną:
Jestem twoją klątwą i przekleństwem
Niedokończoną przyjemnością
Przegryzioną wargą do krwi
Jak oszołomiony wicher
Omijam oka twojej sieci
Wieję tylko tam gdzie mam ochotę
Sama dobrze wiesz gdzie...
Patrzysz w moje oczy
Widzisz kłamstwo
Piękne oczy
Piękne kłamstwo
Jeden bilet w jedną stronę
Uwierz Miła wiem jak to boli
Kuszą śliskie parapety
Zgasły nasze grzeszne sakramenty
Jeszcze ciepłe pistolety
Jestem twym śmiertelnym wrogiem
Złym snem który nie miał dokąd odejść
Kiedy długo skończyć nie mogę...
Kiedy długo skończyć nie mogę...
Myślę o tobie
Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila Miła czasem to błąd
Tyle mógłbym ci powiedzieć
Jeszcze mocniej cię przytulić
W życiu jest jak z zapałkami
Raz się kradnie raz się gubi
Zaplątałem się w oszustwa
Żyję za pożyczone
Mam sparaliżowane usta
Jeden bilet w jedną stronę