Sylwester to była Biba nie lada :D
Od kiedy cała wiara się zebrała i każdy miał na twarzy banana już trochę czasu minęło, ale i tak będziemy to wspominać przez długi czas.
Ja mówię Ci Ty mówisz mi: Weź ją potańczyć!
Kręć się i tańcz wyrzuć swoje smutki precz, dzisiaj jest ta noc szkoda łez.
Radość to dobra rzecz, szarych dni nadszedł kres.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU !
-od 15 min tu latam i jest już Nowy Rok a ja ani razu na fajerwerki nie spojrzałem
-Jak tam wszyscy żyją?
-Nie, nie jestem w domu
-Ja bym nie chciał żebyś kiedykolwiek tak mnie widział jak ja widzę teraz Ciebie
-Kasiu wcinaj cziperka, no weź tak na nowe zdrowie
- Schowaj tego Futrzaka a nie nim świecisz, zaraz zacznie spiewać
- oo! wykrakałeś
- Nie rzygajcie mi na ściany tylko na ziemie
- oj nie wiem czy trafie
- Mogę wam jakoś pomóc?
-Nie, dzieki Ale przynieś picie
-ok.
-Coś jeszcze?
-Nie
-a może poduszkę
- o poduszka byłaby doskonała
-Coś jeszcze?
-Nie, ale jakieś rzeczy do spania by się przydały na potem
-Wywaliłeś Się!?
-Na razie pozostańmy przy tym że wylałem sok
-Czemu ludzi nie można po prostu spuścić w kiblu?
-to pytanie?
-tak ale retoryczne więc nic nie mów, bo jeszcze rozwiniemy ta myśl i będziemy dyskutować o tym przez długi okres czasu.
-Ty Ale oni pomyślą że masz znajomych; wnosimy trupa do domu, dwoch lata jak wariaci i szukają czegoś żeby im urwało ręce, a reszta nie wie co się dzieje
-Tak to jeszcze nie było żebym nie znalazł sobie kogoś do pomocy
-Normalnie będziecie spali w willi
-a basen jest?
-nie ma, ale mam kaczkę
Jesteśmy razem na parkiecie, to się dobrze składa bo tu u nas temperatura nigdy nie spada.