Y.

Nie zapomniałam.. Nie przestałam kochać.. Nie przestałam tęsknić i myśleć o Tobie. I wcale się nie pogodziłam z myślą, że już nie wrócisz. I tylko jakoś dziwnie mi, gdy widząc Cię daleko gdzieś nadal czuję te motylki w brzuszku i łzy cisnące się do oczu. Kocham Cię wciąż.. Tak bardzo mi Ciebie brakuje.. Nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do Ciebie nie czuję. Lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu.

 Kiedyś Ci powiem jak puste były wieczory bez Ciebie, gdy za towarzystwo robiła
muzyka, herbata, koc i Twoje zdjęcie. Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota której nie dało się opisać

a co byś zrobił gdybym zadzwoniła w samym środku nocy i powiedziała, że cholernie tęsknię, że nie daję rady?

 nigdy nie zrozumiesz tego jak bardzo zjechałeś mi psychikę 

a teraz zrozum, że on będzie tylko i wyłącznie Twoim kolegą.

 kochasz go? -tak! -to walcz o niego! -walczyłam. -i co, poddałaś się? -nie, przegrałam...

Najgorsze są chwile, kiedy zamykasz oczy a, wspomnienia wracają i nic nie jest w stanie Ci pomóc, nawet ulubiona czekolada, ani przyjaciółka. Łzy spływają po Twojej twarzy i czujesz tą pieprzoną bezradność, która rozsadza Twoje wnętrze.

Z gory na dól, jak z jedenastego piętra. Znasz to uczucie pękniętego serca .

Nie jest dobrze , gdy w domu słowa ' kurwa ' pada częściej niż ' kocham ' .

Powinnam się przyzwyczaić, że nasze relacje zależą tylko od Twojego humoru, a ja robię za ozdobę

chciałabym ci kiedyś opowiedzieć , co tak naprawdę czułam . jak cholernie tęskniłam , jak mocno w nas wierzyłam , jak cierpiałam . chciałabym , ale boję się , że nie dałbyś rady wysluchać do końca . nie mógłbyś znieść myśli , że jesteś jednak aż takim wielkim skurwysynem