Ale morda.. ale łotewa..
Hmm.. w sumie nic nie jest dobrze.
Złudzenia. Wszędzie zakichane złudzenia.
Wydaje się nam, że wszystko Ok..
ale tak na prawdę nic nie jest jak być powinno.
Brakuje mi go, choć dalej nie zdaję
sobie sparwy do końca z tego, że on i tak już
nie przejdzie progu naszej szkoły..
Już o miłości wolę nie wspominać..
Wszystko ok? Sama nie wiem.. Nic kurde nie wiem.
Przynajmniej w szkole można na chwilkę
zapomnieć o tym co mnie męczy..
No, nasze zajebiste adresy mejlowe!
Hahahahahahahaha, leje, boże ? ? ?
Jesteśmy zdorowo pieprznięci, ale pasuje nam to.
Wydaje nam się, że coś się święci, a to sprawia,
że ręce zaczynają nam opadać.