Ale gówno.. Ale mniejsza. Walić.
Wszystko mnie dobija. Wszystko.
Nic tylko skoczyć z mostu..
Super. Bo przecież mi nie można ufać, tak?
Dwulciowa pieprzona szmata. Witam:)
Nie daję rady. Chcę być silna, ale
już nie mogę.. Potrzebuję takiej
kilkugodzinnej rozmowy, ale
nie chcę już obarczać wszystkimi
moimi problemami dziewczyn..
I chyba pierwszy raz w życiu nie chcę,
by nadszedł piątek..
Nie zabierajcie mi go, proszę..
Sama się sobie dziwię, że nie płaczę
po nocach. Postęp? Ta. Chciałabym..
Ale dziś na kółku beczka. Mrózuś mnie nosi na rękach!
Nie chcę ideału. Chcę Ciebie.