photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 CZERWCA 2013

22

 

 

kurde, jestem beznadziejna..

po tym, jak zobaczyłam moje 52,6kg byłam bardzo szczęśliwa... czułam się świetnie, lekko, pozytywnie i wiedziałam, że zapracowałam na mój sukces. waga to tylko cyferki, moje ciało było inne, niż wcześniej, czyli cel został osiągnięty.

poniedziałkowy wieczór był przygnębiający... zjadłam 5 batoników, miałam do przeczytania "Dziady", a w dodatku naukę na sprawdzian z historii. potrzebowałam energii i bardzo żałuję, że wybrałam na nią właśnie słodycze. no nieważne, zawaliłam, podniosłam się z porażki, poniedziałek minął i miało być dobrze. 

i we wtorek było dobrze. posiłki spoko, rowerek z mamą, potem jogging, nauki nie za wiele, także cały czas uśmiech na twarzy i wiele motywacji. co prawda zjadłam ogromną porcję obiadu (jak zwykle -.-) i 2 toffifee, ale mimo wszystko czułam się cudownie.

wczoraj... wczoraj było w porządku. do 18. pojechałam na urodziny do wuja. zjadłam 2 kawałki torta i inne ciasta. stwierdziłam,  że okazyjnie mogę, nigdy nie chciałam sobie niczego zabraniać, bo nie o to mi chodzi... poszłam grać z kuzynem w siatkówkę. super aktywność, świetnie spędzony czas. niestety, o 20 pojawiły się kiełbasy z pieca. nie pamiętam, kiedy ostatni raz jadłam... pochłonęłam 2, jak głupia, do tego pomidory i ogórki. ogromne wyrzuty sumienia.... czułam się tragicznie... miałam wrażenie,  że ta kiełbasa cały czas jest w moim gardle. poszłam biegać, chciałam pozbyć się tego tłuszczu i złych emocji. szkoda tylko, że każdy krok sprawiał mi ból. mam odciski na stopach od adidasów... odciski, rzecz ludzka, w dodatku często mi się przytrafiająca...  ale w tym przypadku pod powłoką skóry zbiera się krew. muszę je przecinać, żeby nie mieć czerwonych bulw...  sprawia mi to ogromny ból. miałam przestać po 30min... zamiast uśmiechu na twarzy w moich oczach gromadziły się łzy. nie chciałam tego wszystkiego kontynuować.. nie widziałam sensu, by dalej walczyć. i tak zawalam na każdym kroku, i tak jem niezdrowe rzeczy, i tak opierdalam się, zamiast ciężko harować. wspieram Was, mówię, że jesteście cudowne (bo jesteście), że walka to coś przyjemnego, że efekty motywują jak nic innego, a przeczę samej sobie. zwątpiłam w siebie, nawet teraz nie wiem, czy dam radę. nienawidzę tego jaka jestem. nie znoszę mojego tłustego ciała, brzydkiej sylwetki, okropnej twarzy.  nie mogę znieść słabości i wrażliwości, które we mnie kipią. mam siebie dosyć. nie mam ochoty na kontynuowanie moich starań, ale z drugiej strony chcę coś wreszcie zmienić, ruszyć się z miejsca i iść naprzód.. przede wszystkim chcę uniknąć użalania się nad sobą, bo ja jestem wszystkiemu winna... jak zawsze

tamten tydzień był cudowny. co prawda poległam 2 razy, ale miałam w sobie dużo więcej chęci i motywacji. nie miałam okresu, mogłam chodzić na basen, czułam się świetnie! chciałabym, żeby to powróciło...

 

 

Dieta:

7:00 - placuszki z rabarbarem, truskawkami, otrębami, płatkami i suszonymi śliwkami

10:30 - jabłko

13:00 - kanapka z twarożkiem i warzywami

16:00 - trochę ziemniaków z gulaszem, kawałek klopsa, dużo sałatki warzywnej

18:00 - placuszki z rabarbarem, truskawkami, otrębami, płatkami i suszonymi śliwkami maźnięte jogurtem naturalnym

21:00 - kawałek marchewki, garść truskawek, orzechów i suszonych śliwek

 

Aktywność:

1h fitness

40min jazdy na rowerze

Komentarze

Junior cel54kilo hej, jestem nowa. mogę liczyć na wsparcie? ;))
13/07/2013 0:52:57
thinandthiner jesz za dużo węgli na noc.
16/06/2013 8:33:11
wiemzemisieuda hej jestem nowa. potrzeba mi takich pozytywnych osób jak ty i wsparcia dodajemy ?
15/06/2013 23:03:38
creationism O twojej sile będzie świadczyć to ile razy uda ci się podnieść po upadku. Nie poddawaj się i walcz o marzenia, ale nie za wszelką cenę. Trochę o tym wiem, bo potrzebowałam naprawdę wiele czasu aby się tego nauczyć i dalej się uczę. Będzie dobrze < 3
14/06/2013 0:54:57
Junior zdeterminowanie dokładnie, waga to TYLKO cyferki! :) powodzenia :*
13/06/2013 22:13:41
needfit no niestety, waga spoko, ciało masakra. ;p
13/06/2013 22:17:18

pieknoscjakmarzenie nie poddawaj się! :)
13/06/2013 20:32:23
needfit postaram się! :)
13/06/2013 22:12:25

fitforeva powodzenia, mam nadzieję, że będzie dobrze... nie możesz mówić, że nienawidzisz siebie. idź do przodu, nie poddawaj się :) trzymaj się ;*
13/06/2013 20:06:09
needfit tak właśnie zamierzam, MIMO WSZYSTKO :) dziękuję :*
13/06/2013 22:10:29

pozbycsie15kg nawet nie wiesz, jak smutno mi się robi kiedy czytam takie notki :(
13/06/2013 18:59:54
needfit nawet nie wiesz, jak mi smutno, gdy takie piszę... ;ccc
13/06/2013 22:07:27

perf48 kochana, ja dopiero robiłam głupotę, taką jak ty w pon. przez 2 tygodnie i złapało mnie cholerne jojo, dasz radę :) no i bardzo zazdroszczę wagi :)
13/06/2013 18:44:10
needfit walczymy dalej! :) porażki były i pewnie będą, najważniejsze, żeby umieć się po nich pozbierać :D
13/06/2013 22:05:51

beautybody16 każdy ma cięższe dni.. ja mam prawie codziennie jeśli chodzi o ćwiczenia, ale najważniejsze jest pozytywne myślenie i akceptowanie swojego ciała i wtedy już wszystko będzie ok:)
13/06/2013 18:03:11
needfit dążę do tego, żeby siebie zaakceptować, bo na razie nie potrafię... ;c
13/06/2013 22:03:53

imfitandhealthy doobra aktywność. a co do motywacji, jeśli bardzo tego chcesz to może powrócić to co było tydzień temu. postaraj się! trzymam kciuki <3
13/06/2013 17:51:34
needfit postaram się, nie odpuszczę tak łatwo! :) dziękuję :*
13/06/2013 22:01:52

simplydope ważne ze próbowałaś, może zacznij biegać dopiero jak się to wszystko zagoi nawet sobie nie próbuję wyobrażać jaki to ból
13/06/2013 17:50:55
needfit też się nad tym zastanawiam... chyba przerzucę się na rower. ;) chociaż tak uwielbiam biegać.. ;c
13/06/2013 22:00:29

ourmotivation Zobacz ile już przeszłaś. Nie zatrzymuj się, tylko ciągnij to dalej. Nie patrz na to co było. Wiele już osiągnęłaś i nie możesz nagle przestać. Nie na tym Ci zależy.
13/06/2013 17:34:48
needfit dokładnie! nie poddam się! nikt nie powiedział, że będzie łatwo. ;)
dziękuję. :*
13/06/2013 21:52:39

Informacje o needfit


Inni zdjęcia: Dzisiejsza TĘCZA (15.05.2025r.) xavekittyxBizu vullgaris:) dorcia2700Jaśmin pachnie i w niepogodę. halinam;) vullgarisWiosenne pazy milionvoicesinmysoulPierwiastek piżma kronikakrukaPrzyszedłem z kolegą bluebird11Grzebanko pamietnikpotworaKoniec!!!! pati991