Czytanie powinno być zakazane, albowiem pokazuje, jakie wielkie jest odchylenie rzeczywistości bieżącej od idealnej. Słowo pisane w sposób dobitny przesadnie i wręcz grubiańsko obnaża irytującą codzienność, lepiącą się od frustracji i typowości. No, wkurwia, tak z grubsza. A tak mi fajnie dziś było, póki się zgubnemu czytaniu i męczącemu myśleniu nie oddałam, ze znudzenia najwyższego.