Z tom ciotom se weekend ;3 O matko co to było haha xD
śmigamy se ;3 Konrad ^^
hahaha a dzisiaj. xD
mama : Kamila, jakiś Twój kolega
ja : jaki?
mama : nie wiem
(Kamila bierze telefon)
Bartek : Sosna? Chodź, jestem u Ciebie przed domem.
Heheszki ;3
Boże, ale to trzeba być zdolnym xD
'-Cielaku, jak nie odpali, to bedziesz mnie pchał.
- Odpali..
( trzy minuty później )
-Nie odpalił.
- Ale Koza, spróbuj jeszcze raz.'
Łydki wyrobicie. xD
o matko znowu poniedziałek ;x nie ;x
Dobra elo ;3