Byliśmy dziś w Poznaniu. W końcu! Materiały zdobyte.
U nas wszystko git.
Na studiach pogrom. Egzaminy już się zaczęły. Już wpadła nawet piąteczka z zaliczenia z rachunka. (y)
Praca ma coraz to więcej zdań. Do przodu!
Z ćwiczeniami stoję, czasu brak. Ale jak się to wszystko skończy to działam!
+ Mama była u nas na krótkich odwiedzinach. W końcu?