NIby razem, a jednak osobno. ;c

Hej ! *.*

 Długo nie było . ;cc

Ale to dlatego, że nie miałąm kompa bo sie "zepsuł"

Dużo by pisać, bo w ten czas który mnie nie było tyle sie działo, że miejsca by brakło do pisania

Mam wielki sentyment do tego zdjęcia..

Doskonale pamiętam kiedy było one robione..... Nasz WSPÓLNY wypad do Pokusy i potem niewielkie zjeby na kociach

Szkoda że te czasy mineły.

Było cudownie, wszędzie razem , wspólne zdjęcia , picie, zjeby

A teraz każdy żyje swoim życie i nawet jak sie spotykami czasami nie ma tematów do rozmów.

Mam nadzieje, że gdy nadejdą te wakacje znów je spędzimy razem jak kiedyś

_____________________________________

Ferie

Pierwszy tydzień...  Oj co sie działo.... Jednym słowem I don't remmember

Ale i tak było cudownie

Drugi tydzień wzięty bardzie na spontana i troszke spokojniejszy ale również udany

_______________________________________________________

 Nawet nie opisuje tego co czuje bo jeden wielki ROZPIERDOL .

Jest różnie raz było cudownie , a później jedna wielka rozpacz.

Raz byłam w jednym kawałku, a raz 36835736481274 kawałkach.

Jak jest teraz sama nie wiem bo jeszcze nigdy nie miałąm takiego mętliku w głowie i jeszcze nigdy nie wiedziałam sama czego chce.

NIe potrafie odpowiedzieć sobie na najwazniejsze pytania.

Czy to normalne?

Jedno tylkie wiem

"Jesteś mi potrzebny. Potrzebny, bym mogła dla kogoś wstawać co dzień rano."

Tylko kto? Włąśnie i na to pytanie nie potrafie sobie odpowiedzieć.

Poprostu sie boje, boje sie zaryzykować.

Problem z przeszłością polega na tym, że zawsze jest ona częścią teraźniejszości. Nie można tak po prostu wymazać niektórych spraw z pamięci i zapomnieć o nich, jak gdyby nie miały już żadnego znaczenia.

Nie potrafie zapomnieć ! Zawszę będę o tym pamiętać. I zawsze będe sie bać

Tego już chyba nikt nie zmieni.

Każdy mi mówi co innego, już sie sama gubie. NIe dość że ja sama nie wiem co mam zrobić to jeszcze każdy mówi mi inaczej.

Ale ogólnie jest zajebiście !

http://www.youtube.com/watch?v=CCmE9te0BDM&list=PL4B3DC4C53C7F435E