Gdy oglądam Twoje zdjęcie smutek dopada znienacka
setki łez na twarzy i znów wszystko wraca
kiedy nie ma Cię przy mnie znów mam miłosnego kaca.
Milion wspomnień na minute, brak mi twoich czułości
podejdź bliżej i się przytul marzenie wypełnia mi oczy,
ale Ciebie tutaj nie ma, jesteś daleko stąd.
Zdjęcie mówi samo przez się. To irytujące.
Dość udawania, że wszystko jest okej, jakie to
wszystko jest idealne. Od dziś to nie ja będę
się starać. Dosyć. Przez ostatnie 10 miesięcy to
ja zawsze byłam na twe skinienie, nie ma odwrót.
Pora na to, żeby role się odwróciły.