A własciwie "akwarela na szybko z wystraszonym ptakiem" ;)
Efekt wczesnoporannych bazgroleń farbą na papierze :P
Następnym razem chyba jednak pozostanę przy nocnych napadach twórczych...
Piękna zima za oknem to i zimę chce mi się malować. Jakoś tak jest że mnie ten chłód i biel bardzo cieszą. Dobra zima ukrywa pod zimnym puchem wszystkie paskudztwa tego świata, nawet te, w które nieopatrznie można wdepnąć a których tak trudno się pozniej pozbyć;)