Do sylwestra jadłam niecałe 500 kcal... Na sylwestrze byłam chora i nie chciałam jeść psychicznie nie chciałam , fizycznie wiedziałam, że powinnam do tego się zjarałam i się martwili, że zaraz zejdę, ale nie mogłam sobie tego zrobić....Na sylwestra zjadłam 400 kcal;/ Wczoraj zjadłam 600, a dziś zjem też chyba 600, a od jutra ABC na nowo:) Ważyłam już 49 kg;( a ważę 44! Cieszę się strasznie, a do tego miałam rozwolnienie ;/ chyba mam grupę zołądkową:( I mam ochotę na pieczarki w occcie xd