naprawdę nie mam co dodwać. - but Eryka P. Jeszcze z wypadu do Sierakowa. kiedy to bylo?
coraz to bardziej powazne plany rodzą się w mojej głowie, o myslach nie wspominajac.
tyle raz sie sparzam i tyle razy wstaje
jestem taka silna, cieszę się , ze jeszcze potrafię.
Tyle odrazajacych momentow w mojej glowie, tyle pieknych wspomnien, chce tylko zapomniec o rozstaniach swiezych i dziwacznych nie dlatego - ze boli ale dlatego, ze przeraza mnie ludza glupota i niewiedza powodujaca rany w moim sercu bo jak tak mozna?
sparzam sie i sprzam nabierajac nowch doswiadczen malo tego - pojawiaja sie nowe osoby, ktorym nie boje sie jeszcze zaufac i dzien w dzien jestem gotowa na wszystko , mimo wszystko!
Pamieta sie te czasy- 1,2,3,4,30 spotkanie, oczekujesz na wiecej i wiecej - myslisz - to ten. stalam sie odporna. to bylo kiedys.
i najwazniejsze-wracajac do planow.-
chyba naprawdę wolę kobiety. ale z mezczyzn nie zrezygnuje.