photoblog.pl
Załóż konto

Oto one! Moje ukochane perfumy Thierrego Muglera o oryginalnej nazwie "Alien". Kupiłam je na rossmannowskiej promocji za niecałe 180 zł. Myślę, że to odpowiednia cena za tak trwały zapach. Chyba większość kojarzy je przez ich fikuśny flakonik. Trzeba przyznać, że perfumy tego właśnie projektanta charakteryzują się niebanalnym wyglądem oraz zapachem. Każdy jest bardzo charakterystyczny. "Alieny" można kochać, bądź nienawidzić. Mogą kojarzyć się niektórym z perfumami babci, ponieważ są dość ciężkie i duszące. Osobiście je uwielbiam. Bardzo kojarzą mi się z jesiennymi popołudniami, ale i w zimę lubię do nich wracać. To mój drugi flakon. Zapach odkryłam dzięki próbce umieszczonej w jednym z czasopism i totalnie przepadłam. Mogłabym tez zapach określić jako "ciepły", otulający. Jest bardzo trwały, wyczuwalny długie godziny i z całą pewnością zwraca uwagę innych. Tak jak mówiłam niebanalny i wyróżniający na tle innych perfum drogeryjnych.

 

Nuty zapachowe: mandarynka, jasmin, biały bursztyn, kaszmeran

Dodane 30 GRUDNIA 2018 , exif
353
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nawyk.

Informacje o nawyk


Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700