no hej wam :*
od wtorku nie chodze do szkoły bo nie ma sensu moja klasa chodzi kibicowac smoczym łodzią a ja jestem troche przeziebiona
dzisiaj jade do mojego "kochanego" lekarza ale sie naslucham ze jestem gruba itd.... zawsze przed wizytami o tejże kochanej pani doktor robiłam sobie głodówki a teraz tak na spontana wyszło wszystko i nie miałam za dużo czasu schudnac
teraz staram sie jesc zdrowo gdyż po wakacjach chce warzyc duzo mniej np te wymarzone 50 kg
mój dzisiejszy bilans
śniadanie- 2 kromki chleba z szynką 270
obiad (pisze już bo wiem co bede miała ) warzywa na patelnie 128
kolacja jeszcze nie wiem co ale liczmy jakies okolo 200
razem około 600
ćwiczenia: 100 brzuszków
50 skrętosklonów
20 przysiadów
5 minut bieg
coś się jeszcze doda do ćwiczeń :D
trzymajcie się ;*
ps: powiedzcie mi kiedy bedzie te lato bo jest taka pogoda ze sie nawet wstawac nie chce