Nie mam co dodwać ;c Więc oto macie - piękną, przechlaną mordę Keczola prezentuję. Nic nie piszę, jakoś nie mam natchnienia, ani czasu, a jak mam czas to wolę się przespać. Prze strasnie się wszytsko pozmieniało na lepsze/na gorsze - zależy. Na jutro mam stos nauki, przeraża mnie myśl, że trzeba opanować biologię, geografię, chemię i (co najgrosze) matematykę. Ale co zrobić ? Boże przez tą szkołę niedługo skręcę sobie kark. Smuteczek.