jeszcze z nocy.
Niebo było cudowne, i noc była cudowna i cudownie było na to wszystko patrzeć. Znalazłam swoje miejsce na ziemi. Taka szczęśliwa chce tam umrzeć na starość.
Mam zdolną, młodą, kretywną, pełną marzeń, wspomnień i pięknych zdjęć głowę. Ale jeszcze na tyle nie wierzy w siebie (co za absurt!) żeby (jak twierdzi) podzieliła się z ludźmi. A ja osobście obięcuje, że dopilnuję by się dzieliła, spełniała i uśmiechała. Już nie długo.