Staramy się podejmowac jak najbardziej racionalne czy odpowiedzialne decyzje, może tak, o. odpowiednie decyzje
Lecz jest mnóstwo czynników zewnętrznych jak i wewnętrznych, które nam to za wszelką cenę utrudniają..
Kiedy im się udaje, następuje destrukcja uczuc, relacji czy innych ważnych dla nas rzeczy.
Popatrzmy na miłośc...
Jakaś bzdeta, kompletna bzdeta! Potrafi zniszczyc tak potężne uczucie. Bo ktoś, bo coś!
Zniszczone... Nie ma...
Rodzi się ból, cierpienie!
Potem nadchodzi nadzieja i wiara, na to, że jednak coś powróci, że coś się zmieni, że będzie tak jak dawniej...
Nic... Płaczesz.. Wyjesz z bólu! I tak nikt Cię nie słyszy...
DALEJ BOLI.
BÓL JEST PIĘKNY.
A PIĘKNO POTRAFI ZABIC!
GIŃ!