Najgorszy jest pierwszy raz bez osoby, z którą widziało się codziennie, potem to normalne. Poznaje się w końcu nowych ludzi, inne zachowanie, nowe twarze, może czasem przy innych osobach stajemy się być kimś lepszym niż dotychczas, po prostu dorastamy zaczynamy sami układać sobie życie, wybieramy jedną z dróg, które okazują się być dla nas dobre. Najbardziej irytujące słowa od ludzi, którzy wiedzą, że w naszym życiu jest fatalnie to : Co u Ciebie słychać ? Moja odpowiedź to : Normalnie, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi, ja zostaje. Tak już bywa, już przyszedł ten czas, by poukładać sobie parę spraw w głowie, by być szczęśliwym, by nie żyć tym co było wczoraj i tym co będzie jutro, należy cieszyć się każdą chwilą, która teraz jest, bo ten czas nie wróci, nigdy już tego nie powtórzymy. Jak na obecną chwilę mogę powiedzieć tak jestem szczęśliwa, chole*nie szczęśliwa! Mam osoby, które będą przy mnie na dobre i na złe, które nie zostawią mnie, bo tak im się podoba, mam cudownego chłopaka, który mnie kocha bez żadnej definicji, mam rodzinę, znajomych mam wszystko czego na obecną chwilę chcę i potrzebuję. !!

To chyba na tyle moich wypocin :)