photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 16 LISTOPADA 2014
38
Dodano: 16 LISTOPADA 2014

16-11-2014

Zdjęcie netowe, bo chwilowo nie mam "wyjściowych".


Fotobloga założyłam, żeby móc w wygodniejszy sposób śledzićproces mojej pracy z koniem. 
Nie zamierzam tutaj nikomu pisać "cennych porad jak..." ;)

Koń z którym pracuję to 4-letnia kara klacz rasy śląskiej. Poznałyśmy się tydzień temu. 
Jest spora jak na ślązaka, ma ponad 160cm w kłębie, 4 miesiące temu dała pierwszego źrebaka - Holly. 
Aktualnie od miesiąca źrebna.
Kosa (bo tak ma na imię według paszportu) niewiele ma wspólnego z dobrze wychowanym 4-latkiem. 
Nie podaje nóg, kiepsko chodzi na lonży, pod siodłem jedyne co można od niej uzyskać to "slalom-gigant" czyli którko mówiąc można posadzić tyłek i spisać się na jej łaskę, bo konik mimo, że w obejściu kochany pod siodłem różki pokazuje ;) 

Narazie nie zamierzam wogóle wsiadać. Pracujemy małymi krokami i od podstaw. 
Wychodzę z założenia, że lepiej krótko z niąnad czymś pracować, a często niż odwrotnie. 
A dlaczego ? A dlatego, że kobyłka łatwo się zniechęca, nudzi i rozprasza.
Według koniobowości Parelliego jest lewopółkulowym introwerykiem. 
Kobyłka kombinuje "jak koń pod górkę" byle nie poddać się za łatwo. 
Lubi się buntować i dominować, choć z drugiej strony lubi też obecność człowieka, mizianie po głowie i szyi. 

Jak dotąd uczymy się grzecznie chodzić na uwiązie i zatrzymywać obok człowieka na wysokości ramienia, a nie na niego wchodzic, wpychac sie, albo go olewać ;) 
Powoli też zaczyna akceptować dotyk w okolicach słabizny, brzucha i wymion. 

Od jutra, jeśli uda mi się dojechać - zaczynamy pracować na halterku diy. 



Komentarze

aresowa Powodzenia i wytrwałości!;)
16/11/2014 18:23:23
Junior naturallsy Dziękuję ! Wytrwalosci do Kosy trzeba baaaaaaardzo dużo ;) Ale jest takim miśkiem że nie sposób jej nie wybaczyć ;)
16/11/2014 19:21:42