O kolejny rok starsza. ;) Już nie mam 6 czy 10 lat. A szkoda.
We mnie wciąż drzemie mała dziewczynka, która nie chce dorastać.
Nie wyobrażam sobie wakacji bez ludzi z podwórka, z którymi znam się od piaskownicy.
"Wszystko się zmienia, bo przecież nic nie trwa wiecznie... np. dawne żarty nas już nie śmieszą i co gorsza będzie tak dalej, tzn. że za jakieś 20 lat będziemy opowiadać sobie te same żarty co teraz a one nie będą nas śmieszyć..."
- Kuba masz rację, już nigdy nie będzie tak samo. Ale miło porozmawiaćz kimś na temat przyszłości, sensem życia.....;) Bardzo dziękuje, choć z Tobą dziś mogę miło porozmawiać.
To tylko kolejny szary dzień, o którym pamietają pojedyńcze osoby, że jest szczególny.