Pozory, pozory, wszędzie.
Co zrobić żeby było lepiej? Najlepiej zacząć zmiany od siebie :)
Stwierdzam, iż mój blog prowadzony od ponad 5 lat jest bez sensu. Chciałabym wstawić tu w końcu takie zdjęcie, na którym naprawdę będę szczęśliwa, a nie tylko uśmiechnięta do komputerowej kamerki.
Koniec z bezsensownymi notkami. Następny wpis pojawi się kiedy nastanie chwila naprawdę warta uwiecznienia..
Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytających, z jednej strony miło mi że ktoś tu zagląda, a z drugiej jest mi przykro, że straciliście na tym tyle cennego czasu. Mam nadzieję, że to się zmieni, może w końcu zacznę korzystać z tego co mam, czyli z życia. Wy też zacznijcie, bo chyba warto. Ja ostatnimi czasy zaniedbałam wszystko to co kocham, wszystkie moje pasje. Zamiast tego, wstyd się przyznać, więcej czasu spędzałam na facebooku. Szkoda mi tego czasu którego już nie nadrobię. Ale ratujmy to co się da, ograniczajac ten wirtualny, fałszywy światek.
Kiedyś było inaczej. Boże, to okropne, że tak to się zmieniło.. A może to tylko ja się tak pogubiłam..Nie wiem. Czas się odnaleźć.
Telefonu się nie pozbędę, pisać/ dzwonić :)
Buziaki :*