57.Zmiany

Tak już w życiu bywa, że przeszłość nigdy nie powraca, największe marzenia się nie spełniają, a ludzie zawsze zawodzą.

Mój photoblog wymarł.
W sumie sama nie wiem czemu.
Straszne jest to jak mało mam teraz czasu.
Spróbuję to zmienić i wrócić do dawnej "formy"
Nie wiem czemu ale wachałam żeby napisać tę notkę.
Sama nie wiem czemu , przecież tak to uwielbiałam.
Jestem inna ale wciąż taka sama.
Nie wiem co to znaczy .
Wiem ,że jestem inna ale nigdy nie będę inna do końca.
Wszystko we mnie zostaje . Te myśli.
Nie da się diametralnie zmienić .
Powinnam . Ale co zrobić jak się nie umie odmówić.

Dużo zmian . Bardzo dużo.
Wielkie szczęście ,ale i tak dużo smutku.
Jak zawsze . Uśmiechy , spojrzenia .
Ale to już nie to samo .
Chciałabym uciec daleko.
Zacząć od nowa .
Z Tobą.
Nie musiałabym już się przejmować.
Zniszczona.
Bardzo zniszczona .
Jak to zmienić ?
Masz pomysły.
Ja już próbowałam .
I nic z tego.

ASK | TUMBLR | INSTAGRAM