Na razie podejrzliwość drzemie spokojne w duszy . Czeka w ukryciu na odpowiedni moment by się obudzić. Wystarczy niepewne serce a zasieje w nim niepokój . Strach jest jej sprzymierzeńcem, to on otwiera wszystkie drzwi. Wtedy spokój okazuje się niemożliwy..
Jak to jest ,że pomimo tylu rozczarowań jeszcze żyjemy.
Po mimo bólu ..
Powinniśmy się przyzwyczaić ,
przecież tak wiele nas w życiu dotknęło.
Co jest najgorsze ?
Że nadal żyje nadzieją.
Wszystkie pragnienia zgasły.
Tak po prostu.
Od jednego słowa .
Zupełnie się go nie spodziewałam.
Może i masz racje nie powinnam się przyzwyczajać.
Przecież wiedziałam jak to się skończy.
W końcu musiało .
Ale nie w taki sposób.
Kiedy wszystko u mnie się uspokoiło coś musiała runąć.
Runąć jak domek z kart.
Tak szybko.
Nigdy nie mam nic do powiedzenia.
Moje myśli zostają spisane.
Ale większość z nich zostaje głęboko ukryta.
I dobrze .
Nie chciałabyś wiedzieć co na prawdę myślę .
I jak teraz będzie?
Będę znów żyła z maską ?
Dopiero ją z siebie zmyłam.
Zmyłam wszystkie kłamstwa.
Przyznałam się do wszystkiego.
Uzależniłam się..
Ciekawe czy zobaczysz w moich oczach
tą wielką pustkę , którą zostawiłeś po sobie.
TUMBLR | ASK
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika nattalka.