Zyjemy w świecie w którym nic nie jest pewne
zaraz mnie coś rozniesie, jprdl nie układa się , nie jest dobrze , nie jest ok.
jakie to zabawne że żeby sobie spiepszyc życie potrzebujemy chwili , natomiast żeby to szczęście budować tracimy tyle czasu..
I gdzie tu piepszona sprawiedliwośc ja się pytam ?
żaczynam tracić nadzieję na cokolwiek.